Kariś i Hektor
kwiecień'17
Nie mam żadnych aktualnych zdjęć bo mój laptop już wołał o pomoc i musiałam wszystko zrzucić na płytki, które zostały na Mazurach :/
Dwa tygodnie leczyłam się na własną rękę i w końcu doszłam do wniosku, że się nie poprawi bez antybiotyku, no nie ma opcji. Diagnoza? Angina i zapalenie oskrzeli... :( masakra