Celta
(30.08.2017)
Z panią u góry^^ miałam w te wakacje najwięcej styczności! :) Wyjeździłyśmy masę km, pierwszy raz w życiu zaliczyłam poważny upadek z konia, pokonałyśmy masę dróg łażąc po lasach, placu i łąkach z 100000 dzieci....ogólnie tak mocno zżyłam się z tym koniem, że nie oddam jej za żadne skarby :)