Tymon prosiaczek mój.
U nas nic konkretnego się nie dzieje. Mam wolne-praktyki-, więc dzisiaj z racji przepięknej pogody zafundowałam kobylastej kąpiel. W czwartek weterynarz-kontrolnie-jednak sama widzę poprawę, boczki ładnie zarastają nową sierścią.
Powoli zaczynamy również prace nad stojakami do przeszkód.