Dawno nic nie było...
Praca ta jest efektem mego natchnienia sobotniego wywołanego zadaniem domowym Wioli.
W sumie to mój pierwszy fotomontaż, ale tak jakoś mi się spodobał i postanowiłem go dać.
_____________________________________________
Nowy dom, nowe życie, wielka zmiana, nowe obowiązki i wielka frajda.
Wyprowadzka zakończona, pokój wynajęty.
Samochód pod domem, zamieszkanie samotne, wolna ręka i pełna swoboda.
Częstsze spotkania, łatwiejszy dojazd.
Wilelkie zmiany w życiu mym nastały...
Ale jedno się nie zmieniło...
Wciąż kocham tę samą wspaniałą Wiolę :*
Gega