Dzisiaj coś mam bardzo dobry humorek i tak ma być
W szkole to spoko było, z Karolą śmialismy się ze wszystkiego i takie tam pierdoły hehe :) haha dzięki za pastę do zębów :P
Potem na chwilę u Olci bylem, zrobiła mi niespodziankę :D dała mi miskę budynu z jabłkami..chociaz ona coś tam mówiła ze to nie budyn tylko coś tam nie pamiętam już :D ale taki słodki był że ledwno zjadłem :P
Póżniej wracając do domu spotkałem Ewelinę, kooopę lat jej nie widziałem :D jejku ale wyładniała się, że jej prawie nie poznałbym heh
W domku obiadek zjadłem, zrobiłem na odwal pierdoloną matmę
A teraz wieczorkiem idę na piwko z kolega
To tyle na dziś