Po prawie 2,5 roku... :D
Tak czasem sobie tu wchodzę i podglądam Wasze poczynania ;)
Od czasu do czasu nachodzi mnie ogromna ochota, żeby ruszyć z nowymi końmi, nową stajnią, nowym kontem na equus. Ale wtedy sobie przypominam, że przecież mam studia, ktore pochłaniają 90% mojego wolnego czasu, w miarę często gdzieś sobie wyjeżdżam, mój laptop umiera, co więcej, właśnie postanowiłam tutaj dodać wpis zamiast uczyć się na najtrudniejszy i ostatni egzamin w mojej sesji. Brawo ja!
Wiedzcie, że naprawdę chciałabym wrócić do tej wspaniałej zabawy i jeśli kolejne semestry będą trochę luźniejsze (o ile studiując architekturę na politechnice można mieć luz..), a ja dorobię się nowego laptopa, to tu wrócę! Tylko czy Wy nie wyginiecie :D
Pozdrawiam bardzo!
Jestem ciekawa czy ktokolwiek z tych co mnie pamiętają to przeczyta, bo mało Was tu bardzo, ale jeśli nie, to chociaż napiszę to dla siebie! :)