zaliczyłam fizyke!!!
może jednak mnie nie wywalą (odpukać).
sesja coraz bliżej.
zero motywacji do nauki.
wlaśnie dopiero teraz do mnie dotarło jak wiele jest do zrobienia w domu.
mogłabym sprzątać codziennie, byle nie podchodzić do książek.
niestety podręcznik i notatki z matematyki zaczynają na mnie patrzeć coraz bardziej wymownie.
chcę już lato :( .