Było już tu...
Byłam w czwartek u Taty,więc i u Abry :D
Psisko musiało być zamknięte bo deszcz i wszędzie błoto straszne bo Tato nawiózł ziemii żeby równać podwórko.Tatry na podwórku,normalnie Tatry xd Dlatego aby Abrowy niedźwiedź się nie utaplał to siedział w zamknięciu.Pogłasiałam ją tylko i poszłam do domu a ta wyła i wyła...to poszłam znowu do niej,dałam jej garść chrupek,które olała...a jak odchodziłam to wyła dziesięć razy głośniej.Serce mi się kroiło...ale następnym razem pojadę jak będzie sucho!i pójdziemy na dłuuugi spacer i jakiś trening zobaczyć czy pies wszystko pamięta :)
W tym tygodniu strasznie w szkole będzie. :( dużo kartkówek,sprawdzianów i pytania :(
mam już 19 ocen z czego 11 to piąteczki :D są też 3 jedynki,dwie jeszcze nie poprawione.Ale staramy się,staramy :D
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24