Brak zdjęć.
Z psami nie widuję się narazie wgl,także wiem tylko z opowieści co u nich.
Oskar w końcu ma luz,nie musi wychodzić tylko i wyłącznie na smyczy.Oduczył się atakować ludzi i chodzi obok Mamy luzem.Abra po ostatniej głodówkowej ucieczce już przytyła,nie ucieka i ma się dobrze.
Tęsknie za Nimi...w tym tygodniu jak będzie mniejszy zapierdziel może to pojadę chociaż na kilka godzin do Abry.A w następnym tyg może do Oskiego.
Tak to jest w liceum ;/ życia na tygodniu zero!Ja nie wiem jak miasto popołudniu wygląda.Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam na luźnym spacerze,czasem mam spacer jak wyskoczę na miasto po zupkę chińską;/
Od przyszłego tygodnia do Domu Dziecka z wolontariatu,więc jestem mega szczęśliwa!!!:) a potem dojdą warsztaty terapii zajęciowej z osobami niepełnosprawnymi,to już w ogóle będzie super extra!!:)
Wkręcam wszystkich w interku na zbieranie makulatury na akcję Vivy,a dokładniej na ratowanie koni z transportu na rzeź.Także,nie leniuchuję :)
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24