No heej wam :D
Te ferie, choć dopiero się zaczęły, to wiem, że będą jednymi z najlepszych! :D
Niedzielną domówkę u Madzi uważam, za ogarniętą XD haha
Prócz paru zgonów.. ale ćśśś. Wszyscy żyjemy! :D
A co najważniejsze, rodzice sie nie kapnęli. ahahhaha
Wczorajszo /dzisiejszy savoy również spędzony z najlpszymi. Nie ma co, działo się :D
+ jakieś 8h na obcasach, nie polecam XD
Natrętny fotograf, oczywiście uwieczniał 'najfajniesze' mordki..
Nie wiem czy chce widzieć się na tych fotach ^^
A niedługo oganiamy na dzisiejszy savoy XD hahhaha
Moje stopy chyba odmówią posłuszeństwa...
+ Lewa na noc, będziemy razem zgonować! <3
BAWIMY SIĘ!