Z urodzin Marty, a co tam :D
Mam to zdjęcie wywołane i za kazdym razem jak na nie spojrzę to śmieje się sama do siebie!
Tyyyyle wspomnień, a będzie jeszcze więcej! :D
Przystanek pierwszy:
Niedziela, domówka u Madzi :D
a tak w ogóle to nareszcie doczekałam sie ferii! YAY
Każdy tydzień, który zbliżał mnie do nich wydawał się coraz cięższy,
ale dałyśmy radę! Sprawdziany napisane, nie ważne jak XD, ale są!
Teraz czas na partying, oczywiście z najlepsza ekipą. :*
I gdyby wszystko inne się tak ładnie ułożyło, to byłabym szczęśliwa.. :)
+ chyba lepiej oczekiwać mniej niż za dużo, no cóż.
kolejna lekcja.
POZDRAWIAM! <3