Wreszcie dostrzegam jakieś pozytywy.
To niewiarygodne, że po takim czasie sie spotkaliśmy i potrafiliśmy rozmawiać jakbyśmy nigdy nie stracili kontaktu ani na moment. Bardzo mnie to wszystko podbudowało.
Wyrwało mnie to z okrutnych szpon monotoni i nadało kolorów szaremu życiu.
Oby tak dalej a świat będzie u naszych stóp.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24