kto z nas nie chciałby cofnąć odrobine czasu ?
gdybym ja mógł cofnąłbym do czasu gdy pisałem tutaj . A co mi szkodzi !?, napisze i wróce , do wspomnień gdy poziom beztroski nie miał znanych limitów , a przynajmniej odkrytych .
Gdy problemy nie istniały , istniały tylko by urozmaicić czas od ciągłego braku problemów
nieprzewidywalność umyka wam między kosmykami czasu
gubicie się w codzienności
zapominacie, że tak naprawde po wielu latach będziecie pamiętać tylko te dobre chwile , podczas gdy na codzień pamiętacie te niedawne złe.
lubię was , wszystkich ;)