Przepraszam że mnie tak długo nie było. Myślałam że już tu nikt nie zagląda. Co wydarzyło się przez ten czas związane z fotografią? NIC kompletnie nic. Mam dużego doła fotograficznego miałam plany, miałam to wszystko rozkrecic tak jak to było kiedyś a może nawet i lepiej a ja wszystko zmarnowałam. Teraz bardzo tego żałuje. Stęskniłam się za fotografią za sesjami, za nowo poznanymi ludzmi. Zakurzony aparat leży od wieków na półce i czeka na mnie aż go dobrze wykorzystam. Muszę się nie poddawać brnąć do celu którego sobie wyznaczyłam. I jeszcze raz nie poddawać sie i pokonywać przeciwności bo inaczej tego co chcem nie osiągne. Chcę niektórym udowodnić że potrafie, że nie jestem niczym. Koniec rozmyślania nad problemami których rozwiązania nie ma. Pomału trzeba zacząć mój plan, trzeba wziąść się do roboty tylko zobaczymy czy mój czas którego nie mam teraz za wiele na to pozwoli.