gdianka oj czemu??? przecież w szkole zawsze się coś dzieje. W każdej, ktoś się z kimś bije, wyzywa wulgarnie aż cały korytarz się ogląda, są afery, i można sobie jaja porobić z nauczycie którzy myślą "ja mam dziennik ja mam władzę"
a tak jak jest się w domu to człowiek dziczej po jakimś czasie ;) zresztą, jakby nie było tej jak ty to ujęłaś "masakry" to by nie było tej radości z dobrego ;)