mój astrolot ;] całkiem fantastycznie boo... no jak na swój wiek przy mrozach -25 stopni pali bez najmniejszego problemu ;] podczas gdy nowe rumaki pozdychały;]
Jak narazie tylko ona mnie jeszcze nie zawiodła nigdy :) mój kochany samochodzik :*:*:*
no i moja kochana Monika :*:*:*
peace
p.s. fajne ząbki lodowe ma prawda?