Jakoś chemia nie za specjalnie do mnie przemawia ale święcie wierzę w to, że może jeszcze do północy znajdę ochotę na to żeby przemówiła. Szczególnie, że ja bardzo lubię uczyć się chemii. Lekcje angielskiego są wprost wyśmienite plus ' proszę pani jak jest mózgowiec ' . Jedyne słówko, które zdążyłam zapamiętać w przeciągu czterdziestu pięciu minut. Nie wspominając o wf-ie. Uczyć się ponad pięć lat odbijać piłkę siatkową a dalej tego nie potrafić, cofamy się dzióbeczki. Cieszę się, że tatuś zabiera co chwilę prąd, dosłownie Maniek Elektryk. Najchętniej to zapadłabym w sen zimowy ale nie mogę bo jeszcze jesień. Boże daj przemilczeć listopad bo zwariuję, serio. Gardziołko robi mi tak : aaaaaaa ! A ja robię tak : ja pierdolę ! Stare, dobre przysłowie. Czasami jest śmiesznie, że zabawnie ale nic na to nie poradzę, że na niektóre buźki już patrzeć nie potrafię. I nawet bułeczki w sklepiku są spalone. A na koniec mojego wywodu ... Wasza cnotliwa ciekawość nie długo mnie zabije.
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24