/foto sprzed prawie 2 lat. ja w ujęciu Roberta. mam do tego zdjęcia sentyment... -_-
____________________________________________________________________________________
Prześwietlony byt, ultrafioletowe łzy i my, jak prześwietlony film.
(...)
Prześwietlony świat, niedorzecznie idealny plan - już nic nie znaczy...
czuję się cholernie dziwnie, każda komórka mojego ja zwiotczała i zaczyna wegetować.
w zasadzie nie wiem co się dzieje...
...a p o t e m s e n , s n o - l e t a r g i c h o r o b a n a n i e p o k ó j .