f : andzia : *
Czasem dobrze mieć święta, czasu więcej, wygrzać się na słonku można, znowu czegoś może nauczę się w kuchni robiąc jedzonko na śniadanie wielkanocne, zdążę się wyspać, przeczytać trochę książkę o dr Housie i po prostu się wyciszyć.
to będzie ciężki maj.
Trudno się przyznać, ale.. Jednak trochę się boję.
Francja zbliża się wielkimi krokami <lubięto> : )
kochani, życzę wam spokojnych świąt i przytycia +10kg : )
i kiedy mija początkowy bezruch spowodowany tym uczuciem,
nieruchomieję znowu, bo to uczucie, przecież właśnie to uczucie
tak dobrze jest mi znane.