pamiętam ten upalny dzień, marzę powoli o takim.. : (
staroć.
Czasem miło popatrzeć na pierwszy śnieg od tak niedawna. Wolę to, niż beznadziejną pogodę dzięki której traci się ochotę do wszystkiego.
Za 8dni 15lat będzie na karku, aż trudno w to uwierzyć, za szybko leci ten czas :x . Chyba wolałabym teraz siedzieć w piaskownicy i nie myśleć o niczym i przejmować się tylko tym, że nie udało mi się dobrze ulepić zamku.
Weekend był bardzo udany, teraz pozostaje mi czekać do następnego ;D.
ostatnia zajawka :
http://www.youtube.com/watch?v=mvbULnQDxkM
: )
właściwie powinnam być teraz w najpieknięjszym miejscu na ziemi.
właściwie zapominam obietnic, głównie tych złożonych z
będę, nigdy, odejść. wracam do wspomnień
jak głupia. a wraz ze słowami wraca wszystko, a ja już chyba zdążyłam
zapomnieć, co było dla mnie najważniejsze, pewnej jesieni, zimy, każdego
ranka, myślałam że tego się nie zapomina.
o wszystkim zapomnę. zapomnę kiedyś drogi do domu, zapomnę o najpiękniejszym miejscu.
elo ziomki! :*