photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LISTOPADA 2011

gdzie ta zima?

No gdzie gdzie gdzie gdzie gdzie gdzie gdzie ona jest do cholery? Przydała by się już. Od jakiegoś czasu wstając codziennie podchodzę do okna by je odsłonić błagając w myślach los by biel dominowała w krajobrazie ale codziennie spotykam się z rozczarowaniem. Co ja właściwie widzę w zimie? Trzeba się ubierać przed każdym wyjściem z domu przez 10 minut, potem tyle samo rozbierać, wszystko jest mokre i brudne, połowę światła dziennego przesypiam więc spędzam blisko 12 godzin w ciemności, wszystkiego się odechciewa a o depresję łatwo jak o pożar w stodole. Dowiedziałem się, że dla osób z depresją wizja tego, że spadnie śnieg bywa strasznie przytłaczająca. Choć dla mnie to nieco abstrakcyjne w pewnym stopniu zaczynam rozumieć skąd mogą brać się takie schizy. Jasne, zima jest piękna, ale po pierwsze nie w mieście a po drugie świeżo po tym jak spadnie śnieg. Po jakimś czasie zamienia się w szarą, rozmazaną breję której wszyscy mają dosyć. Nie zmienia to absolutnie faktu że dla tych kilku dni/tygodni gdzie śnieg jest świeży warto czekać, one rekompensują każdą niedogodność jaką trzeba znosić przez te kilka ziemnych miesięcy. Największym problemem jednak dla mnie jest wstawanie w zimie. Kiedy budzik przedziera się przez resztki snu brutalnie sprowadzając na ziemię a za oknem taka sama ciemność jak gdy kładło się głowę na poduszkę odechciewa się żyć, i to na poważnie. Rozwodziłem się już kiedyś o poprzebudzeniowych myślach samobójczych kiedy to przez kilka minut nie chce się żyć. W zimie jest z nimi jeszcze gorzej bo ciemno, zimno i śpiąco sprawia, że fortyfikacje obronne umysłu są skuteczne jak zamki z piasku. Na szczęście radzę sobie z tym w prosty sposób: wszystkie zajęcia zaczynam najwcześniej o 10 a zwykle po 12 co ułatwia przespanie morderczej pory która przypada na 6-9 rano... Dosyć tego ciepłego, dawać już mróz. Solidny por favor.

 

I buk raczy wiedzieć czemu przyszła mi niewypowiedziana ochota na nich...

 

'Gdzie sa moi przyjaciele
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam'

Komentarze

greatoz złota jesień jest piękna, ale po pierwsze już upłynęła, po drugie zgodnie z koleją rzeczy musi ustąpić miejsca następnej pięknej porze.
22/11/2011 22:20:54
~rrrr nie! jest piękna, szeleszcząca, złota jesień i niech tak zostanie. (;
21/11/2011 15:16:47