Photoblog staje się dla mnie coraz bardziej uciążliwy. Doszłam do wniosku, że na darmo piszę tak długie notki i dzielę się z Wami swoimi przemyśleniami. Nie warto ślęczeć czasami godzinę, albo dwie, nad tym, co napisać, a potem zobaczyć pod tym dwa zdanka.
Zdjęć także nikt nie ocenia, nie wyraża swojej opinii. Myślałam, że dotrwam tutaj roku, ale póki co, nie będzie mnie tu. Żegnam.