a jednak coś się podziało z tą jego nogą.
w zeszym tygodniu był weterynarz, od srody koń stoi, jutro nastepna wizyta.
Mam nadzieje, ze juz sie nastał i zaczne juz wsiadać, chociażby na stępa.
A już niedługo duuuża niespodzianka, o ile wzsystko wypali. :)