To całe Halloween jest żenujące.
Już nawet nie będę pisał że neopogaństwo, że wuja mamy wspólnego z Celtami itp. Bo to każdy wie. I nawet nie będę się czepiał dzieci. One już tak skonstruowane, że każdy bachor poleci za słodyczami jak kot za spyrką. Chodzi mi o coś innego. O estetykę. No sorry co to kurna ma być? Jakieś plastikowe gówna na twarzy? Keczup i puder na ryj? I jeszcze sina szminka. Jak porównuję bale karnawałowe z przebierankami na Halloween to dzień do nocy normalnie.
I jeszcze argument - bo my się lubimy bać. I co boisz się dzieciaka - co w plastikowej masce i starej szmacie, biega po osiedlu jakby dostał motorek w dupę? No bez jajec. To już lepiej włącz sobie jakiś porządny horror, albo odpraw Dziady. Tylko nie ten neopogański chłam z jakimiś zmyślonymi maskami i lataniem po sztucznych chramach. Prawdziwe Dziady to te z Mickiewicza. Ma być narodowo-chrześcijaśko-straszno.
Ale gdzież. Tabuny dorosłych ruszą w tany na święto, o którym gówno wiedzą. I jeszcze zabiorą dzieci. Żenujące...
PS. To nie Podlasie - to Belgrad :)
Inni zdjęcia: Zielony spokój judgaf... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Yay chasienka... maxima24... maxima24... maxima24