Powróciłam! Kompletnie odmieniona, inna, żywsza, ciesząca się życiem!
3 lata...
Nie nazwę tego zmarnowanym czasem, ale cóż, wypaliło się, nie wyszło.
Teraz rozpoczęłam zupełnie nowy rozdział!
Nie pamiętam, kiedy byłam aż tak szczęśliwa!
A to wszystko dzięki jednej osobie <3
To takie dziwne, jak życie w kilka chwil może obrócić się o 180 stopni.
Kocham <3
sssd