W górę, w górę! Na sam szczyt, choćby nawet słońce prosto w oczy kłuło promieniami. Na przekór wiatrom i stromym wzniesieniom, po trupach...
...po co tak pędzić gubiąc sens wędrówki? Usiądź na chwilę, spójrz w spokojne niebo, złap za rękę osobę obok Ciebie. Słyszysz? To drzewa szumią szczęściem.