Z każdym kolejnym dniem żałuję coraz bardziej.
Ostatnie noce były najgorsze. Nieprzespane, długie, zamyślone.
W żadym z moich snów spotykam Ciebie. K.
Minęło tak dużo czasu. Półtorej roku. Ja dalej zawieszony.
Karma, która nieustannie pokazuje mi jakim byłem dla Ciebie dupkiem.
Chciałbym, żebyś znowu był. Tak po prostu, żebyś był.
Tak dużo się stało. Chciałbym Ci o tym opowiedzieć.
Wierzę jednak, że mimo wszystko o mnie nie zapomniałeś.
Że gdzieś tam w środku dalej jestem.
Tak mi Cie kurwa brakuje.
Mam nadzieję, że On daje Ci tego czego ja nie mogłem. Że jesteś szczęśliwy tak jak kiedyś ze mną.
Może kiedyś to przeczytasz, a może dalej będę dla Ciebie kontaktem na czacie.
Chcę, żebyś wiedział, że nigdy nikogo tak nie kochałem. I nigdy już kochać nie będę.
B.