Z Juchą ;))
Złoty potok.
Ciężko było wtedy, niedziela rano...
Widać to po mojej twarzy.
Ile razy będę przepraszał,
że przywykłem do tęsknoty.
Oszukałem Twoje dłonie.
Zignoruj
ten nic nie warty bełkot
Wyjdź,
zamknij za sobą drzwi
Ty nie chesz mnie znać..