Cześć :)
Na początku mojej przygody z siłownią, odchudzaniem kiedy patrzyłam na kobiety umięśnione, powiem szczerze - brzydziło mnie to. Mówiłam sobie, że nigdy nie będę chciała tak wyglądać. Jednak z czasem moje myślenie się zmieniło, w sumie wraz ze zmianą mojej sylwetki. Co to była za radość, gdy zobaczyłam pierwszy zarys mięśnia na łydkach. A gdy zauważyłam, jak zmieniły się plecy - to był dopiero szał.
Tak jak widzicie na zdjęciu, efekt jest marny, ale w połączeniu z początkiem moich ćwiczeń, tp jest bajka. Plecy to część ciała, na której efekty najbardziej mnie motywują. Zaraz po nich jest brzuch, ale nim jeszcze się "chwalić" nie będę.
Mam pełno wiary w to, że wraz z drugą rozpiską od Sylwii moje plecy jeszcze bardziej się wyrzeźbią, a później - na masie - troszkę chociaż urosną. Zrobię wszystko, by dojść do perfekcji, by plecy podobały mi się w 100 %! Trzymajcie kciuki!
A Wam na jakiej partii najbardziej zależy? :)
25 MAJA 2017
15 STYCZNIA 2017
30 GRUDNIA 2016
20 GRUDNIA 2016
11 GRUDNIA 2016
2 GRUDNIA 2016
27 LISTOPADA 2016
24 LISTOPADA 2016
Wszystkie wpisy