Ciągle mijasz te same, chociaż różne twarze. Nie zastanawiasz się nad zmianami. Brniesz w to dalej. Wiesz, że może to i złe, ale lubisz to. Podoba ci się. To dobrze. To właśnie życie. Nie myśl za dużo. DUŻO korzystaj, póki masz okazję. Póki twoje twarze się nie zmienią. Korzystaj, dopóki masz z czego. Nie wracaj już do przeszłości. Właśnie.. Przeszłość. To ona wraca do mnie, a nie ja do niej. Na każdym kroku mi o sobie przypomina, ale wciąż próbuję. Staram się traktować ją jak tą samą, ale inną twarz.