Sieeema
Zdjęcie jeszcze z Krakowa z Kaśką i z kłosami <3
i lof ju :*
zblizają sie probne =,= załamka.
juz 3 razy bylam na lodo o 18h. ^^
i odrazu poprawil mi sie humor.
w piątek w auschwitz... wiadomo jak bylo.
oprocz tego musialam jeszcze cos znosic..
ale to sie wytnie.
chce juz snieeg ,swieta i deche!!!
spadam. bye ; *
minął miesiąć
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika
podoba mi sie tlumaczenie ; ))