Na początku spotyka cię coś nowego, ekscytującego, motywującego, niesamowitego, coś co daje ci energię. Pierwsze doświadczenia, pierwsze chwilę. Coś co może trwać wiecznie. Staramy się brnąć do doskonałości, do celów. A może by tak brnąć do marzeń? Wstajesz rano, budzisz się, wyłączasz budzik i myślisz " co dziś mam do zrobienia?". Lepiej jak napiszę sobie kartkę. Mijąją dni, miesiące, lata. A cele stoją nieruchomo. Bez życia, bez pasji. A co jeśli wyznaczony cel się nie uda? Czujemy się źle, bo nam sie nie udało. Nie udało nam się schudnąć 5 kg do miesiąca, nie udało nam się zebrać pieniędzy na wymarzony koncert, nie udało nam się otworzyć firmy. Bo tak naprawdę w to nie uwierzyliśmy. Marzenia są czymś niesamowitym. Czasem czekasz na spełnienie marzeń całe zycie,a gdy uda ci się je spełnić masz ochotę to wykrzyczeć całemu światu! Chcemy spełniać swoje marzenia, innych również. Chcemy pomocy drugiej osoby, do wybrania dobrej drogi. Uwierz w to, że może być pięknie. Wstań z kanapy i działaj! Może być trudno i nie będzie to łatwe, ale uwierz, że satysfakcja będzie niezapomniana.