i se tak bezkarnie stoje macham se czyms....
nie przejmując się co sie wokół mnie dzieje... bo po co?!(bynajmniej się staram....)
i jak zwykle wyjebane na rzeczy mniej ważne(jakas przeszłość czy żale do mnie) buhahahaa buhahahaha bo mi wesoło......
aaaa i byłam tolerancyjna ale w klasie jest taki gość który wyprowadzi z równowagi nawet człowieka który naprawde ma wszystko w dupie to jest normalnie takiiiii.... ooo jezzzzu przemilcze!!!!!!