Czasem tak ciężko
Zdobyć to czego się pragnie.
Czasem łatwiej zrezygnować,
Niż pod górę ciągle iść.
Ale kiedy się zawróci -
Ciężar porzuconych marzeń
Nie pozwala z miejsca ruszyć się.
Potem chwila na dumanie -
Lepiej zostać tu gdzie jestem
Czy w niepewne ruszyć znów?
Wiem co czeka mnie na górze -
No i pragnę tego wciąż,
Lecz nie mogę znaleźć drogi,
Która doprowadzi mnie.
Czasem jestem już tak blisko -
Mam wrażenie - mylę się.
Ciężar porzuconych marzeń
W dół zawzięcie ściąga mnie.
Ile razy jeszcze będę
Na mą górę wspinał się?
Wiem, że szanse coraz mniejsze -
Z każdym dniem.
Ciężar porzuconych marzeń
Znów do miejsca przykuł mnie...
Komentować :*