Idę po lepsze, idę po swoje.
Myśli mam chore, toksyczne,
Raz a na zawsze je z głowy wyczyszczę.
Ogarnę biznes jak normalny człowiek,
I nie sprzedam więcej już działki za rogiem.
Pogadam z Bogiem, choć to nie pora,
Będę gotowy tu nawet na wczoraj.
Ogarnę zioma, co leci za grubo,
Choć sam wiem, co tygryski najbardziej lubią.
Mi srogo z wódą, #elo.. !
Sorry kochanie, zabrało mnie melo.
Jebać tą niemoc, nie chcę,
Po prostu zmienię to życie na lepsze... /ZBUKU