Nareszcie wszystko zaczyna się układać, idzie w tym lepszym kierunku ...
Długi czas zajeło mi ogarnięcie tego, że zamiast kłótni jest też rozmowa, która na pewno rozwiązuje wszystko dużo razy lepiej, niż bezsensowane kłócenie się czasem o rzeczy, które się wgl nie wydarzyły a myślimy tak, i mimo tego że nie rozmawialismy o tym a okazuje sie, że czegoś takiego nie było. To właśnie rozmową powinniśmy wyjaśniać wszystkie problemy i nie jasności.