fotki z dzisiejszego terenu

Słucham radiowej jednki na zmianę z trójką- tu święta jeszcze trwają, a nie jak w innych stacjach, w których świąteczna rąbanka zapodawana była od połowy listopada, a teraz już cisza.

Dzisiaj mroźnym porankiem pojechaliśmy  w teren, było bardzo pięknie w lesie a nasze konie po świętach pełne życia. Torba szedł jak pendolino :)))

Siedzę sobie teraz, podsumowuję mijający rok. W porównaniu do kilku poprzednich był bardzo ciekawy, pełen nieoczekiwanych zdarzeń i zwrotów akcji, spełnionych marzeń, niezwykłych dni! :))))))

Piękny ale i trudny bardzo.

Upewniłam się w przekonaniu, że chcieć to znaczy móc, dlatego wyznaczam sobie nowe cele na przyszły rok, żeby wyraźnie wiedzieć do czego dążyć.

Podobało mi się to co powiedział tydzień temu Cezary- że człowiek powinien stale się rozwijać. Iluż sobie to uświadamia/ pamięta/ chce?