Hmm 18-stka Justyny udana na maxa :D Nie ma to jak zakończyć 18-stkę o 6 rano :D przespać się 3 godziny i świętować dalej :))
Hmm ogólnie wszystko jakoś leci, pierwszy tydzień już za mną ... czemu to tak szybko leci :(
No ale cóż za duzo wolnego to też źle bo rozlenie się i później trudniej będzie się przyzwyczaić do nauki ;D
Padam na twarz :D A CHŁOPI przede mną :D MASAKRAAA :D