A tu nasz Przemcio obrażony bo nie miał czasu ulepić bałwana. Tyle śniegu się marnowało. Ale nadrobił w ostatni dzień pobytu , bo ulepił ogromnego bałwana. Pozdrawiamy !!!
Komentarze
adrianka u mnie nine było mowy o bałwanie... nawet bym nie miała z czego ulepić;)