Ja 19listopada 2011roku. Mega zmiana xD
I nareszcie pada. Trochę przyda się deszczu.
Zaczęłam robić aerobiczną 6. Weidera. Jestem przy trzecim dniu. Nie jest jak narazie ciężko, ale czuć, że mięśnie pracują. Fajne uczucie. Jeszcze lepsze jest jak rozpychacz wkłada się w ucho *_* Już nie mogę doczekać się kolejnego wyjazdu na Augustów i kolejny chcę kupić - większy ;)