MIŁOŚĆ TO ZNACZY POPATRZEĆ NA SIEBIE,
TAK JAK SIĘ PATRZY NA OBCE NAM RZECZY,
BO JESTEŚ TYLKO JEDNA Z RZECZY WIELU.
A KTO TAK PATRZY, CHOĆ SAM O TYM NIE WIE,
ZE ZMARTWIEŃ RÓŻNYCH SWOJE SERCE LECZY,
PTAK MU I DRZEWO MÓWIĄ: PRZYJACIELU.
WTEDY I SIEBIE, I RZECZY CHCE UŻYĆ,
ŻEBY STANĘŁY W WYPEŁNIENIA ŁUNIE.
TO NIC, ŻE CZASEM NIE WIE, CZEMU ZŁUŻYĆ:
NIE TEN NAJLEPIEJ SŁUŻY, KTO ROZUMIE.