Jakie było pianie ;*
masakra
Gośka sie poprawiała jak to ona
Przez dwa dni każdy myślał że niedożyje następnego dnia
ale warto było ;D
każda pani do nas przychodziła i nas uciszała
Krzysiek był najlepszy z tym paluszkeim
ale potem był na nas zły
A kierowca by zostawił dziecko na stacji jak biegła to każdy sie obudił i sie śmiał jak
biegła
Tylko obserwowani przez użytkownika gosia55
mogą komentować na tym fotoblogu.