Siemano. Siedze u Natali,którą z góry pozdrawiam,choć stoi obok mnie. Właśnie szykujemy się do kościoła. Natalia czyta,więc dodam jej otuchy. Po kościele jeszcze jakiś spacer,trzeba korzystać z pogody,póki jest okazja. No i potem jakieś ciacho w jagódce:)
/Dziś dzień spędziłam marnie,w szczególności poranek. Źle się czułam,jakaś grypa. Ale południe spędzam w miarę,do czasu.
Jutro zapewne spędze dzień tak samo, z Natalią:) Zdjęcie jakie? nijakie.. Wyszłam jak przymuł,ale ważne zeby coś bylo,i zeby Wam się mordki uśmiechnęły. Życzę miłego dnia,całuski dla Was:*:*