Krojenie tortu ;))
Dziękuje Wam za przybycie ;D Tylko Oli brakowało :(
Zrozum jak to jest kiedy wszystko wali się, nie radzisz sobie sam se sobą.. Nie poznajesz siebie. Chcesz krzyczeć, ale przemilczasz to, męczysz w środku wszystkie złe myśli, gnębią, niszczą od środka. I wtedy właśnie nie wiesz co dzieje się z Tobą, niby przyzwoita osoba, a tu takie akcje, czujesz się z tym źle, ale nie radzisz sobie z tym. Próbujesz dość do porządku dziennego, lecz nic to nie daje, twe myśli są silniejsze niż czyny. Duszisz w sobie to co złe, podłe wobec Ciebie, lecz nie potrafisz tego powiedzieć, wstydzisz się[?] czy wolisz to przemilczeć dla własnego dobra[?] ?! Raczej to drugie ?! Wolisz, by to siedziało w Tobie, by tam gdzieś głęboko tkwiło i w pamięci twej zostało.. Lecz co z tego jeżeli nie radzisz sobie z tym teraz to później też nie dasz rady, będzie to cię przyśladować, dawać o sobie znać, lecz inaczej chyba się nie da, wstanie nie jesteś pozwolić rozwiać myśli, ale branisz się, bronisz się przed rozwianiem i dlaczego[?]. Myślisz o tym często i nie daje Ci to spokoju..