Na zdjęciu część ekipy z pobytu w Wawie :)
Takie kochaśki, ja jak zwykle rozjebana na pół zdjęcia :)
Wkrótce może coś nowego do dodania się znajdzie..
Kocham Was i dziękuję za te 4 dni razem, to było mi cholernie potrzebne :)
A teraz szara codzienność.
Wracamy na studia i nakurwiamy piątkami :D
-17,5 kg :)