Detokśik po świąteczny !!!

 WITOJCIE !  Z tej strony Jóźka ! Wrocam do Was po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie niestety nie mogłam wczęsniej nic dodać bo tak się nażarłam grochówą ELKI ( wiesz wiatr zawiał Elka wiesz o co chodzi ;* ) i miałam małe problemy gastrojelitowe. Nie martwcie się już wszystko jest obłędnie. Postanowiłam , że drugi raz taka sytuacja już się nie powtórzy . Przeczytalam ostatnio w Pani Domu ( uwielbiam tą gazete idealnie nadaje się do podcierania) , że warto po świętach zrobić detoksik dla niewtajemniczonych to znaczy że będę oczyszczać swój organizm . Opracowałam własną diete na śniadanie jem 5 chromek chlebuszka ze smalczykiem i popijam zakwasikiem "Black Horse " . Na drugie śniadanie jem kopytka z ciućkami mmmmmmmmmmmm są takie pożywne. Na obiad jem Grochówke Elki ( nie musze chyba mówić jaka jest obłędna) . Na kolacje jem 3 kanapki ze szmalcem pokraszane ciućkami. Mam zamiar schudnąć 10 kg w tydzień. Trzymajcie kciuki !

Muszę wspomnieć że odczasu mojego osatniego wpisu jakiś renifer pindolony, zafajdany skurzczy bąk ukradł mi moje vansy ( możecie je zobaczyć w poście http://www.photoblog.pl/gorzkaczysta/131524042/bak-to-skul.html ) .

Mam nadzieję że ci tak giry obetrą że ci pięty w dupe wejdą !!!

Cytat na dziś : Lepsza grochówka w garnku niż ziemnioki na polu !!

http://www.youtube.com/watch?v=BxZMU-jV7s0  

  Ta piosenka odzwierciedla mój nastrój i wewnętrzny mroczny gniew . 

Papatki ;*************

Mój fanpage :
http://www.facebook.com/pages/Gorzkaczysta/220990551371122?fref=ts