18-stka Krzycha i Stępka
od lewej: Jadzia, Koza, Jakub, Krzychu, Jasiu, Filas i Stępek
Imprezka udana bardzo, wódy jeszcze zostało, DJ Koza dał z siebie wszystko wszyscy się śmiali, bawili, śpiewali piekli kiełbaski w kominku. Zamiast korzystać z drzwi wszyscy wychodzili i wchodzili przez okno. Nazajutrz bajzel był ogromny. Kuba rozp****olił system...
P.S.: Kto do ku**y narzygał do gulaszu?! WTF?!