c.d historyki..

Marzył tylko o tym jednym jedynym spotkaniu , nawet jeśli miałoby być ono ostatnim spotkaniem z nią . Pomimo tych wszelkich słów które padły , pomimo tej całej kłótni niesamowicie tego pragnął . Chciał mieć możliwość ten ostatni raz spojrzeć w jej piękne oczy , złapać ją za rękę , mocno przytulić do siebie , pocałować i wyszeptać do jej ucha , że ją kocha . Podziękować jej , że zgodziła się na to spotkanie i przyszła . Ona jest tam , on tu i nie ma już pojęcia co ma zrobić . Chciałby już wiedzieć co ma dalej robić , jak ma dalej żyć , żyć z nią i mieć przy sobie . Nic tak nie leczyło jego ran jak spojrzenie jej prosto w oczy . Wiedział , że tylko ona może w pełni go zrozumieć , że żadnej już nigdy tak nie pokocha . Kiedy trzymał ją w ramionach czuł się najważniejszym człowiekiem na świecie .Lecz z tych marzeń nie zostało już nic .. Po raz kolejny musi zaczynać wszystko od nowa , bez żadnego planu na życie i przede wszystkim - bez niej ..