szok, szok, szok, szok, szok, szok, szok, ale może być jeszcze większy szoki to będzie dopiero szok.
wielkie i małe obietnice.
Wracam jutro do miasta i się z tego powodu cieszę ale nie cieszę się, że na jeden dzień (nie myślałam, ze kiedyś tak pomyśle!).
Ale i tak się cieszę.