Nasze dzisiejsze plany na lato motywują mnie do przeżycia marca, kwietnia, maja i częściowo czerwca.
Bo zmiany są potrzebne, a co za dużo to nie zdrowo. Uda się nam, tak jakbyśmy chciały ? ;>
Olgo, PJONA na stszeńście ! ; fffffff
fatalna dzisiejsza jazda.